I sporo czytania też się udało. Jeśli ktoś odpadł w trakcie i zraził się do Metra 2033 to polecam przebrnąć, dalej jest lepiej, a ostatni tom 2035 jest całkiem dobry.
I założyłam sobie (w sumie to było założone już dawno, ale zaczęłam używać) konto na lubimyczytać.pl i polecam. To fantastyczne, chociaż przypomnieć sobie co się czytało jest, wbrew pozorom, okropnie trudne. Ale udało mi się już odkopać parę takich rzeczy, które pamiętałam jak przez mgłę i jestem z siebie dumna. Choć pewnie będę zbierać te książki jeszcze długo :)