niedziela, 19 listopada 2017

Cieszę się jak dziecko z nowych pisaczków



Nowe brush pen'y do ćwiczeń kaligrafii, a to jeszcze nie wszystkie :) Pokazałabym jakiś napis zrobiony nimi, ale obsługa pisaka pędzelkowego wcale nie jest taka łatwa.. Ale się nie poddaję, ćwiczę i mam nadzieję, że kiedyś opanuję je do perfekcji 

A tu coś do zregenerowania sił po ciężkich ćwiczeniach ;D 


Chociaż jestem troszeczkę rozczarowana, bo ten krem jest raczej po prostu ciasteczkowy, niż ciasteczkowo korzenny, ale i tak jest pyszny.
Na szczęście przezorny zawsze zabezpieczony i wzięłam też ciastka korzenne, must have o tej porze roku :) 


I wydaje mi się, że to dyskryminacja ciastek korzennych. Dlaczego pierniczki są dostępne cały rok, a ciastka korzenne nie? 


niedziela, 5 listopada 2017

Z cyklu udaję, że się zdrowo odżywiam

Parę rzeczy, które widziałam pierwszy raz i wydają mi się całkiem całkiem :) 

Przecierowe soczki, jeden z chia, drugi ze znikomą ilością płatków. Były różne smaki. 


 Niekoniecznie zdrowe sądząc po ilości czekolady na wierzchu, ale w takim "dizajnerskim" opakowanku to nie mogłam nie spróbować 

Ii przepyszne musli, które znalazłam tylko w jednej biedronce. 8,99zł i żałuję, że nie wzięłam od razu więcej. 


I jeszcze przyszły ze mną koktajle w proszku, takie do rozmieszania z wodą, ale nie jestem do nich przekonana, później pokażę :)