Tom Lloyd - Królestwo Zmierzchu |
Lisiątko przytargało z biblioteki całą serię, podobno dobra. Nie ukrywam, że liczę na to :)
Ale to dopiero jak skończę to:
Graham Masterton - Pogromca wampirów |
Książka, którą jestem bardzo, ale to bardzo pozytywnie zaskoczona. Zaczęłam czytać z braku innych literek, a tu całkiem przyjemny tytuł. Ostatnimi czasy trafiałam na gorsze powieści tego Pana.
Za to bardzo rozczarowujące jest:
Milka - Chips Ahoy! |
Halo Milko, jesteś Milką, powinnaś być lepsza..
E.Wedel - Karmelove! z wafelkami |
Ta już jest lepsza, biała karmelowa pycha, ale te wafelki..
Meh
W dalszym ciągu nic nie przebija ciasteczkowej czekolady ze Szwecji.
Nie wybiera się nikt do Szwecji? Tak przy okazji ja poprosiłabym o kilka czekolad.. ^^
Za to ostatnia z nowości jest przeeepyszna. I polecam:
inka z orkiszem |
Smakuje inaczej niż większość kaw zbożowych dostępnych w sklepach. Jak ktoś nie może się przekonać do takiej kawy to polecam spróbować tej :)
I nie ma to jak wybrać się po buty, a kupić bluzę, bluzkę, bluzkę, bluzkę, sok z mango, jogurt, czekoladę, kawę zbożową, płatki kokosowe i błonnik z siemieniem lnianym. Dwie ostatnie rzeczy, o dziwo, wypatrzył brat po wcześniejszym skrzywieniu się na widok pólek ze zdrową żywnością.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz