Lisiątko choruje, dlatego taka cisza i tak rzadko zagląda.
Ale dwie recenzje są w trakcie pisania, może trzecia.. Chociaż nie wiem, nie chcę mówić o czymś, co mnie bardzo rozczarowało.
I dwa przepisy na śniadanie, przepyszne jak zawsze ;3
Samych zdjęć nie planuje, ale kto wie, kto wie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz